Kilim
Za oknem pochmurno, pogoda nie nastraja optymistycznie. Gdy jeden dzień jest pozytywny, rozpiera mnie energia i chęć do pracy, myślę o następnym, który niekoniecznie musi być taki sam. Życie nasze przeplatane jest różnymi barwami, Pan Bóg tka je jak barwny kilim. Wczoraj był dobry dzień, dzisiaj dotknęło mnie cierpienie. Ofiarowuję je w intencji pokoju. Brakuje ludzi w moim życiu, lecz On wypełnia też ten brak.
"Po tym covidzie to taki wyścig szczurów" powiedziała moja kierowniczka w pracy. Coś w tym jest.