Banał
Jest piękny piątkowy poranek. Wczoraj minęła połowa czerwca. Wstałam dzisiaj wcześniej niż zazwyczaj. Słońce zagląda do mojego okna. Życie płynie. Każdy dzień uczy czegoś nowego. Czy to frazes? Może banał? Może i tak. Może niekoniecznie każdy dzień, mijają one tak szybko, ale wszystkie procesy psychiczne jakie zachodzą w nas pod wpływem różnych sytuacji życiowych sprawiają, że stajemy się całkiem innymi, nowymi ludźmi. Trzeba chyba tylko dać sobie popłynąć i tym procesom się poddać. Czyżby to była zgoda na Bożą wolę? Właściwie to chyba Bóg kształtuje nas. Chciałoby się powiedzieć, że czasami "ciosa jak te kołki". To boli. Lecz czy znacie jakieś życie bez bólu? Wymyślę takie dla was. Będzie je można zamówić, przez moją stronę. Wyhaftuję jak piękny obraz haftem krzyżykowym ( krzyżykowym - kumacie) będzie kosztował jeden uśmiech wydobyty z nas w najtrudniejszym dla nas momencie. To trochę drogo, nieprawdaż? Trochę drogo...