Nareszcie
Dostałam pracę jako wolontariuszka w Dziennym Domu Pobytu Seniora. Zaczynam od poniedziałku. Cieszę się.
blog osobisty
Dostałam pracę jako wolontariuszka w Dziennym Domu Pobytu Seniora. Zaczynam od poniedziałku. Cieszę się.
Aby odzyskać stabilność emocjonalną postanowiłam powrócić do rozważania codziennie 15 minut Słowa Bożego. Pomyślałam, że jeśli będę się tego trzymać i choćby się waliło i paliło codziennie to robić, będzie to jakaś stała rzecz w moim życiu i może prędzej uda mi się złapać równowagę wewnętrzną. Tak to sobie wydedukowałam.
Emocje często żądza. To jest niedobre.
Jest piękny piątkowy poranek. Wczoraj minęła połowa czerwca. Wstałam dzisiaj wcześniej niż zazwyczaj. Słońce zagląda do mojego okna. Życie płynie. Każdy dzień uczy czegoś nowego. Czy to frazes? Może banał? Może i tak. Może niekoniecznie każdy dzień, mijają one tak szybko, ale wszystkie procesy psychiczne jakie zachodzą w nas pod wpływem różnych sytuacji życiowych sprawiają, że stajemy się całkiem innymi, nowymi ludźmi. Trzeba chyba tylko dać sobie popłynąć i tym procesom się poddać. Czyżby to była zgoda na Bożą wolę? Właściwie to chyba Bóg kształtuje nas. Chciałoby się powiedzieć, że czasami "ciosa jak te kołki". To boli. Lecz czy znacie jakieś życie bez bólu? Wymyślę takie dla was. Będzie je można zamówić, przez moją stronę. Wyhaftuję jak piękny obraz haftem krzyżykowym ( krzyżykowym - kumacie) będzie kosztował jeden uśmiech wydobyty z nas w najtrudniejszym dla nas momencie. To trochę drogo, nieprawdaż? Trochę drogo...
Pieśń nad Pieśniami
PIEŚŃ SZÓSTA
CHÓR:
Kim jest ta, co się wyłania z pustyni,
wsparta na oblubieńcu swoim?
OBLUBIENIEC:
Pod jabłonią obudziłem cię;
tam poczęła cię matka twoja,
tam poczęła cię ta, co cię zrodziła.
OBLUBIENICA:
Połóż mię jak pieczęć na twoim sercu,
jak pieczęć na twoim ramieniu,
bo jak śmierć potężna jest miłość,
a zazdrość jej nieprzejednana jak Szeol,
żar jej to żar ognia,
płomień Pański.
Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości,
nie zatopią jej rzeki.
Jeśliby kto oddał za miłość całe bogactwo swego domu,
pogardzą nim tylko.
[Pnp 8, 5-7]
" bo jak śmierć potężna jest miłość"
Chciałoby się napisać coś pozytywnego, lecz nic takiego nie przychodzi do głowy. Nie chcę tu zionąć negatywizmem, ale ten świat załamuje mnie.